poniedziałek, 30 stycznia 2012

Pejzaże igłą malowane.....






Wymyśliłam sobie kolejne pracochłonne torby. Kształt znany, za to z wierzchów zniknęły koty a pojawiły się "witrażopodobne" krajobrazy. Wykorzystuję do aplikacji znakomite amerykańskie bawełny. Naszywam je na usztywnioną tkaninę stanowiącą korpus torby. Naszyte elementy są jeszcze dodatkowo przeszywane. Cała torba dzięki temu świetnie trzyma kształt. Mieści format A4. Torby są jedyne w swoim rodzaju, nie do powtórzenia. Nie korzystam z żadnych szablonów tylko tnę jak mi pasuje. Uszy klasyczne, wnętrze obowiązkowo z podszewką, sporą kieszenią na zamek, oraz z kieszenią z miejscem na telefon, długopis i np notes. Na życzenie wykonuję torby w innej kolorystyce oraz z regulowanym paskiem z taśmy nośnej zamiast uszu.
Miłośników toreb ze zwierzątkami uspokajam - na pewno będę jeszcze takie szyła, ponieważ cieszą się one nieustającym powodzeniem :)






piątek, 6 stycznia 2012

Z Nowym Rokiem nowym krokiem






Nareszcie trochę luzu i mogłam się wziąć za nowości, które od dawna siedzą w mojej głowie. Na pierwszy ogień poszły drobne formy czyli ... TELETORBISIE (do kupienia w Ars Neo/Ale Ładne lub bezpośrednio u mnie). Teletorbiś to maciupeńka torebeczka, która jest w zależności od potrzeby albo etui na telefon, albo mini torebką na klucze, na chusteczki higieniczne, na puder i pomadkę ;) . Uchwyt jest z jednej strony odpinany(karabińczyk) i torebkę można sobie przypiąć do większej torby, do paska, do szlufki od spodni. Etui są uszyte z filcu i ozdobione metodą filcowania na sucho lub na mokro, lub obiema na raz :) . Wewnątrz podszewka. Torebeczka zapinana na klapke z rzepem. Wzory niepowtarzalne. Na życzenie mogę wykonać Teletorbisia w innym rozmiarze. Zbliża się Dzień Babci, Walentynki - taka torebeczka to pomysł na niebanalny prezent :)