Wymyśliłam sobie kolejne pracochłonne torby. Kształt znany, za to z wierzchów zniknęły koty a pojawiły się "witrażopodobne" krajobrazy. Wykorzystuję do aplikacji znakomite amerykańskie bawełny. Naszywam je na usztywnioną tkaninę stanowiącą korpus torby. Naszyte elementy są jeszcze dodatkowo przeszywane. Cała torba dzięki temu świetnie trzyma kształt. Mieści format A4. Torby są jedyne w swoim rodzaju, nie do powtórzenia. Nie korzystam z żadnych szablonów tylko tnę jak mi pasuje. Uszy klasyczne, wnętrze obowiązkowo z podszewką, sporą kieszenią na zamek, oraz z kieszenią z miejscem na telefon, długopis i np notes. Na życzenie wykonuję torby w innej kolorystyce oraz z regulowanym paskiem z taśmy nośnej zamiast uszu.
Miłośników toreb ze zwierzątkami uspokajam - na pewno będę jeszcze takie szyła, ponieważ cieszą się one nieustającym powodzeniem :)
Miłośników toreb ze zwierzątkami uspokajam - na pewno będę jeszcze takie szyła, ponieważ cieszą się one nieustającym powodzeniem :)